GOŁDAP. Wchodzimy w okres Wielkiego Postu. Jest to czas zadumy, spokoju i wyrzeczeń. Jaki jest jednak głębszy sens tego przedświątecznego okresu?
- W Środę Popielcową wierni przychodzą do kościoła po to, by rozpocząć ten święty czas przygotowania do wspólnego przeżywania męki, śmierci i zmartwychwstania Pańskiego – mówi ks. Michał Hańczyc z parafii św. Leona w Gołdapi. - Posypuje się głowy popiołem na znak naszej przynależności do wspólnoty Kościoła. Wielki Post jest czasem pokuty. Posypanie głowy popiołem ma nam uświadomić, że jako ludzie jesteśmy mali i w całości należymy do Boga. Człowiek nieustannie powinien pracować nad sobą. Czas Wielkiego Postu jest sposobnością do tego, byśmy poznawali swoje słabości i starali się je przezwyciężać. Po to właśnie podejmujemy wielkopostne wyrzeczenia.
Każdy z nas ma indywidualne podejście do okresu Wielkiego Postu. Zapytaliśmy mieszkańców jak podchodzą do przestrzegania zasad postnych, co sądzą o postanowieniach i czy w ogóle takowe robią.
Elżbieta Seweryńska
|
Iwona Bogdan
|
Emilia Beker
|
Monika Dojnikowska
|