MOIM ZDANIEM
„Radni Powiatu popierają Naród Ukraiński" - taki tytuł najwyżej umieszczonego artykułu wita dziś odwiedzających internetową stronę powiatu. Rzeczywiście, radni 19 grudnia na sesji przyjęli uchwałę, w której zapisano, że „My radni Rady Powiatu w Gołdapi, pamiętając drogę nas Polaków do wolności, pamiętając skąd pochodzi część społeczeństwa powiatu gołdapskiego, udzielamy naszego poparcia dla Narodu Ukraińskiego w dążeniu ku wolnej i demokratycznej Europie. Wyrażamy pełną solidarność z obywatelami Ukrainy, którzy z wielką determinacją pokazują dziś międzynarodowej opinii publicznej, że chcą aby ich kraj stał się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej."
Piękne słowa. Na razie jednak to tylko słowa. Za słowami powinny iść czyny. Podczas posiedzeń komisji, styczniowej sesji oraz styczniowych i lutowych posiedzeniach zarządu powiatu o propozycjach czynów jednak nic nie mówiono. Dlaczego? Dziś jest w południe sesja rady powiatu. Zachęcam radnych, by podyskutowali w „wolnych wnioskach" o czynach, które byłyby następstwem ich grudniowej uchwały. Możliwości działań widzę kilka. Mi się spodobała propozycja z Suwałk, o której usłyszałem w Radiu 5 z ust jednego z suwalskich miejskich radnych. Zaproponował on, by przyjąć grupę ukraińskich dzieci z opiekunami na okres ich wiosennych ferii, które mają być wkrótce. To pozwoliłoby im się oderwać i zapomnieć na chwilę ten trudny okres w ostatnich tygodniach. Na barykadach stali bowiem ich rodzice, wujkowie, nauczyciele, sąsiedzi, znajomi. My również moglibyśmy „przygarnąć" taką grupę. Mogłaby ona zamieszkać np. w bursie. Wolnego miejsca tam chyba jeszcze jest. A jeśli nie to na zamieszkanie w Centrum Dydaktyczno-Szkoleniowym zapewne będzie zgoda od miasta. Wyżywienie? To też jest do zrobienia. Jeśli dobrze kojarzę to kiedyś była chyba próba nawiązania przez powiat partnerskich stosunków z jakimś miastem ukraińskim. Może teraz właśnie jest czas, by to do tego tematu powrócić? Panowie radni, panie radne – pomyślcie o tym!
Jacek Rakowski