Idą święta - przedświąteczne historie czyli nasz głos w obronie braci mniejszych (bo chyba w Wigilię nie przemówią!?)
GOŁDAP. Święta to nie dla wszystkich zwierzaków czas radości. Jedne są pieszczone, zadbane, otoczone ciepłem i miłością swoich odpowiedzialnych właścicieli. Inne nic złego nie zrobiły, a cierpią: wyrzucone, brudne, zapchlone z winy swoich bezmyślnych właścicieli.
W okresie bożonarodzeniowym i noworocznym wielu ludzi potrafi otworzyć serce na niedolę braci mniejszych. Są jednak tacy , którzy potrafią wyrzucić zwierzaka na bruk i dobrze się z tym czuć. Tak trafiła do nas Hala, nieszczęście, które nic w życiu nie zawiniło.
Hala błąkała się po Gołdapi i okolicach co najmniej od 11 grudnia, kiedy to pierwszy raz była widziana przy basenie i hali. W czasie lekcji wdzierała się do środka goniona przez całą sforę psów, które ją kryły jak popadnie, bo suczka miała cieczkę. Dzień później była widziana pod Urzędem Miejskim, gdzie na schodach kolejne psy ją kryły. W końcu po tygodniu udało się ją złapać i w trybie pilnym wysterylizować. Także nie będzie kolejnych niechcianych szczeniąt. Bezmyślność ludzka nie zna granic, a odpowiedzialność nie istnieje. Hala ma ok. roku i najprawdopodobniej to jej pierwsza cieczka. Suczka jest bardzo łagodna, delikatna, zadbana, w ładnej kondycji, z pięknym lśniącym włosem. Czy tak trudno się domyślić biorąc małego szczeniaka – suczkę, że to zwierzę jak dorośnie będzie chciało się rozmnażać i że to człowiek jest odpowiedzialny za to, żeby do tego nie dopuścić? Zawsze są dwa wyjścia: albo wysterylizować suczkę albo 2 razy do roku ją zwyczajnie przypilnować. To chyba nie jest aż takie trudne?. Oczywiście łatwiej tego nie zauważyć, bo co wielkiego się stało. Na razie suczka przebywa w domu tymczasowym i dochodzi po sterylizacji do siebie. Jest też odrobaczona i odpchlona. Czeka na nowy dom i swoją rodzinę. Tel. w sprawie adopcji - 608-062-298.
Apelujemy do wszystkich chcących posiadać jakiekolwiek zwierzę - przemyślcie zawsze poważnie, kilka razy decyzję o jego posiadaniu. Nie może być to decyzja chwili, bo są święta, bo dziecko chce pieska lub kotka, bo szczeniaczek taki śliczny itp. Każda decyzja ma dwie strony. Zwierzaki są cudowne, dają wiele radości, miłości, uczą odpowiedzialności, pokory. Jest tysiące plusów z posiadania czworonoga, ale są też minusy. „Kałuże" na podłodze, czasem pogryzione meble, utrudnione wyjazdy na urlop, trzeba się z nimi dzielić czasem i pieniędzmi.
Zwierzę nie jest rzeczą. Czuje, myśli, choruje, wybacza, żyje długo i najważniejsze: rozmnaża się (za to my - ludzie - jesteśmy odpowiedzialni!!!).
PS. Psiaki na łamach GOLDAP.INFO ukazują się gościnnie już prawie od roku. Bardzo dziękujemy redakcji za umożliwienie nam ogłaszania zwierzaków, a Państwu za otwarte serca i liczne adopcje. Te osoby, które adoptowały psy ze schroniska oraz te bezdomne z ulicy, wiedzą ile radości i miłości dają te psiaki i kociaki z „odzysku" i nie zamienią ich na inne. Dziękujemy też za wszelkie słowa uznania i okazaną pomoc. Życzymy wszystkim zwierzkolubom wesołych świąt, a sobie mniej wyrzuconych i niechcianych zwierząt w Nowym Roku.
BEZDOMNIAKI