Sytuacja budżetu gminy pod względem formalnym jest tragiczna – taki wniosek wysuwa się ze słów burmistrza Marka Mirosa, które padały podczas ostatnich posiedzeń komisji oraz na sesji rady miejskiej. Z wyliczeń urzędników wynika, że gminę stać byłoby w ciągu najbliższych kilkunastu latach na spłacenie wszystkich długów. Zmiana ustawy o finansach publicznych nałożyła jednak nowe warunki na uchwalane budżety samorządów. Budżet gminy Gołdap nie spełniłby ich w 2014 roku bez drastycznych cięć. Zarówno burmistrz Marek Miros jak i skarbnik Krystyna Trzasko informowali radnych o tym już wielokrotnie. Okazało się jednak, że jest rozwiązanie tego problemu. Wybawieniem może być zamiana kredytu bankowego na obligacje wyemitowane przez gminę, co przesunie wymagane płatności rat zadłużenia w czasie i pozwoli wypłenić wkaźniki budżetowe zapisane w ustawie o finansach publicznych.
Decyzję o takiej konwersji na wniosek burmistrza podjęli w środę radni miejscy. Gmina Gołdap wyemituje obligacje o łącznej nominalnej wartości 13,5 miliona złotych. Pozyskane środki mają być przeznaczone wyłącznie na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów oraz pokrycie deficytu wynikającego z wydatków związanych z finansowaniem tegorocznych inwestycji. Koszt obsługi obligacji ma być większy od obsługi kredytu o około 150-200 tysięcy złotych rocznie. Obligacje mają być wykupione w następujących terminach:
- w 2021 roku - 2.400.000zł
- w 2022 roku - 2.400.000zł
- w 2023 roku - 2.400.000zł
- w 2024 roku - 2.900.000zł
- w 2025 roku - 3.400.000zł
Za stosowną uchwałą rady miejskiej było 14 radnych, 5 było przeciw. Nikt się nie wstrzymał od głosu. Burmistrz Marek Miros na sesji w wystąpieniu uzasadniającym takie posuniecie po raz kolejny wyjaśnił też pochodzenie zadłużenia gminy. Jego zdaniem jest to spowodowane wydatkami na oświatę znacznie przewyższającymi subwencje oraz wydatkami na inwestycje, współfinansowane ze środków zewnętrznych. Konwersja zadłużenia z kredytu na obligacje oprócz umożliwienia uchwalenia budżetów gminy w kolejnych latach, ma też pozwolić na pozyskanie w przyszłości środków na kolejne inwestycje. Burmistrz bowiem nie wykluczył ubiegania się w przyszłości o kredyt bankowy.
Konwersję długu zaleciła też w swojej opinii jedna z firm, która badała na zlecenie urzędu sytuację budżetu gminy Gołdap. Za swoją ekspertyzę w tej sprawie otrzymała wynagrodzenie w wysokości 7 tysięcy złotych netto.