Za około 1,5 roku w kierunku Kowali Oleckich pojedziemy już nową, wyremontowaną drogą. Przed kilkoma tygodniami rozpoczął się I etap prac, polegający na wycince przydrożnych drzew. Ku zdziwieniu kierowców przy jezdni pozostało jednak wiele kikutów owiniętych w górnej części folią. O co chodzi? Wyjaśnił to na ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Marek Miros. Jak się okazuje, ma to związek z ochroną środowiska. W części drzew występuje bowiem pachnica dębowa - duży chrząszcz ściśle związany ze starymi, dziuplastymi drzewami. W Polsce i we wszystkich innych państwach, w których występuje, podlega ochronie prawnej.

- Te drzewa też będą usunięte, tylko w odpowiednim terminie. Ekologów pragnę uspokoić, że na miejsce każdego wyciętego drzewa inwestor ma obowiązek posadzić w innym miejscu wiele innych drzew – mówi Marek Miros.

II etap prac remontowych (roboty budowalne)  drogi K65 na odcinku Gołdap – Kowale Oleckie powinien ruszyć połowie bieżącego roku.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.