Przy bardzo upalnej pogodzie, 15 sierpnia w Żytkiejmach odbyła się kolejna edycja „Święta Sękacza”.
Ta jedna z największych imprez w powiecie gołdapskim jak zawsze przyciągnęła wielu mieszkańców i turystów, choć nieco mniej niż w roku poprzednim. Byli oni jednak bardziej skorzy do wydawania pieniędzy na stoiskach. Na niektórych skończyły się nawet sękacze, choć były ich przygotowane na ten dzień duże ilości.
„Święto Sękacza” odbywało się na polanie przy ośrodku zdrowia. Stoiska handlowe, podobnie jak w roku ubiegłym, znajdowały się wzdłuż drogi wojewódzkiej, która została wyłączona z ruchu tego dnia. Dla kierowców zorganizowany został objazd oraz parkingi.
W trakcie wydarzenia odbył się pokaz pieczenia sękacza, na scenie były występy zespołów. Były też różne konkursy dla publiczności, w tym m.in. pieczenia sękacza. Około godziny 15 na polanie pojawili się uczestnicy rajdu rowerowego, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Samorządów Pogranicza, do którego należy gmina Dubeninki. Trasa tegorocznego rajdu wiodła od Barcian do Żytkiejm.
Wieczorem odbyła się zabawa pod gwiazdami. O taneczne rytmy zadbały zespoły Trio i Keys, a także DJ Tomsky. Po raz pierwszy od lat nie było rewii gwiazd w wykonaniu Żytkiejmskiej Strugi. Trzeba jednak pamiętać, że większość członków tej organizacji jest już w podeszłym wieku i dla wielu stan zdrowia nie pozwala bawić się tak jak dawniej.
Organizatorami dwunastej już edycji „Święta Sękacza” byli: gmina Dubeninki oraz Stowarzyszenie Żytkiejmska Struga.