ŻYTKIEJMY. VII Święto Sękacza w Żytkiejmach za nami. Impreza zorganizowana wczoraj na polanie przy Ośrodku Zdrowia w Żytkiejmach przyciągnęła prawdopodobnie rekordową dotychczas ilość mieszkańców powiatu i turystów nie tylko z Polski, ale i całego świata. Do udziału w konkursie na najdalszego gościa zagranicznego zapisali się bowiem mieszkańcy aż 3 kontynentów.

Na uczestników festynu czekały stoiska z żywnością regionalną i rękodziełem. Były różne konkursy polegające na przykład na podkuciu konia czy jak najszybszym przyszyciu guzików. Były animacje dla dzieci, można było przejechać się konno. Serwowana była grochówka z polowej kuchni, można było zobaczyć wiejską chatę i posilić się wiejskim jadłem. Atrakcją było też niewątpliwie pieczenie sękacza-giganta o długości ponad 2 metrów. Na scenie wystąpiła kapela Onegdaj z Filipowa oraz Mołdawianka Veronica Buzovoi.



Wieczorem odbyła się potańcówka przy muzyce zespołów Trio, Pasjon i Winner. Po zmroku był też występ gołdapskiego teatru ognia „Flash Zone”. Przy blasku księżyca ponowie upieczone zostały też dwa sękacze-giganty.

Organizatorem VII Święta Sękacza było Stowarzyszenie Żytkiejmska Struga, wspierane przez Ochotniczą Straż Pożarną w Żytkiejmach i wolontariuszy z Klubu Wolontariusza w Żytkiejmach. Impreza nie odbyłaby się, gdyby nie wsparci finansowe organizatora otrzymane od: Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie, Gminy Dubeninki, Banku Spółdzielczego w Olecku i restauracji Kalinka. Patronem medialnym „sękaczewa” był portal GOLDAP.INFO.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.