W środę starosta Andrzej Ciołek poinformował na Zarządzie Powiatu, że wójt Dubeninek Ryszard Zieliński jest w stanie wygospodarować 150 tysięcy złotych na zrealizowanie tej inwestycji. Takie zapewnienie miał otrzymać od niego telefonicznie dzień wcześniej.
Na remont drogi Żytkiejmy-Degucie potrzeba około miliona złotych. Pojawił się pomysł, by skorzystać z pieniędzy zewnętrznych, a dokładnie ze „schetynówek". Obecnie rząd dofinansowuje inwestycje w drogi lokalne w wysokości 30%. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że wskaźnik ten wzrosnąć ma do 50%, jak było w latach ubiegłych. Potrzebny wkład własny powiatu wyniósłby więc 500 tysięcy złotych. Starosta oczekuje od samorządów gminnych, że będą dofinansowywać inwestycje drogowe w wysokości 50% wkładu własnego, co w tym przypadku dawałoby kwotę 250 tysięcy. Środki zaproponowane przez wójta Dubeninek są mniejsze, jednak po raz pierwszy w tak dużej wysokości. Andrzej Ciołek twierdzi, że ma pomysł, jak pozyskać pieniądze jeszcze z innych źródeł. Jeśli się to uda to mieszkańcy gminy Dubeninki doczekają się być może pierwszej od wielu, wielu lat inwestycji w drogę powiatową na swoim terenie.