Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Porażką 0:3 zakończył się wczoraj ligowy mecz między Pogonią Banie Mazurskie a Pogonią Ryn. Goście prowadzenie zdobyli już po 120 sekundach meczu i nie oddali go do końca. Co więcej, w 65 minucie podnieśli rezultat do 0:2, a 78 ustalili wynik na 0:3. Pogoń BM mogła zdobyć bramkę w końcówce meczu. W polu karnym Pogoni Ryn sfaulowany został Adrian Paszkiewicz i sędzia podyktował rzut karny. Niestety, Mateusz Zawadko trafił w słupek, a obrońcy z Rynu wybili piłkę na aut.

Do porażki przyczynił się fakt, że przez większość meczu drużyna z naszego powiatu grała w osłabieniu. Dwaj piłkarze Pogoni Banie Mazurskie doznali bowiem w ciągu pierwszych dwudziestu minut kontuzji, a trener miał na ławce rezerwowych tylko jednego zawodnika na zmianę.

Skład Pogoni banie Mazurskie: Sikora, Paszkiewicz, Pojawis, Bendek , Zawadko, S. Janik (Dadak), Kowalski, Ciszewski, Zubowicz, Kondratowicz, Pietrzak

Łukasz Kuliś, trener Pogoni Banie Mazurskie
Zapowiadał się bardzo ciężki mecz, nie ze względu na klasę rywala, ale z powodu wielkiej liczby nieobecnych zawodników. Z podstawowego składu wypadło pięciu. Do dyspozycji w niedzielę miałem 12 piłkarzy. Większość na boisku gała na nowej dla siebie pozycji. Duża rotacja nie służy w zgraniu zespołu i walczeniu o dobre wyniki. Teraz musimy znaleźć zawodników, którzy wypełnią lukę w środku pola i tchnął nowego ducha w drużynę. Niestety musimy wprowadzać te zmiany w meczach ligowych, bo nie ma na to innej sposobności.