Wojewoda warmińsko mazurski uchylił jeden z punktów uchwały dotyczącej opieki nad zwierzętami bezdomnymi, którą jakiś czas temu przyjęła Rada Gminy Banie Mazurskie. Było w nim zapisane bardzo ogólnie, że bezdomne gospodarskie zwierzęta będą miały zapewnioną opiekę. W projekcie nowelizacji uchwały znalazł się już konkretny zapis, z imienia i nazwiska, kto będzie się nimi zajmował. A miałby się nimi zajmować mąż przewodniczącej rady. Podczas posiedzenia komisji radna Beata Budzińska zapytała, dlaczego w uchwale pojawiło się imię i nazwisko konkretnej osoby i czy były wysłane do innych rolników zapytania, czy chcieli by się takimi zwierzętami zająć. Przewodnicząca w trakcie dyskusji odpowiedziała, że to sama radna może się takimi zwierzętami zajmować. Beata Budzińska słowa te potraktowała jako złośliwość.
- Pani dobrze wie, że ja tego nie mogę zrobić, bo ja nie mam gospodarstwa. Interesuje mnie to, czy odbywały się jakieś rozmowy z pozostałymi gospodarzami - pytała dalej radna Budzińska.
fragment posiedzenia komisji RG
Sekretarz gminy stwierdziła, że wójt rozmawiał, ale nikt nie chciał słyszeć o czymś takim. W dalszej części dyskusji przewodnicząca oświadczyła, żeby sekretarz wpisała do protokołu „wniosek pani Budzińskiej" oraz że ona rezygnuje z figurowania w tej uchwale.
- Proszę wykreślić Kokolus Ryszarda. Proszę powiedzieć wójtowi, że wniosek mnie bardzo zbulwersował i nie mogę tego przyjąć - stwierdziła przewodnicząca rady.
Cała sytuacja jest o tyle ciekawe, że radna w czasie posiedzenia komisji nie zgłaszała żadnego wniosku, a jedynie pytała o sposób wyboru rolnika. Jak się okazało, w ciągu tygodnia wójt znalazł gospodarza, który będzie zajmował się bezdomnymi zwierzętami. Trafią one do Grzegorza Skrzecza w Starych Gajdziach.
- Było to gospodarstwo wyłonione bez żadnego przetargu bo żadnych korzyści z tego nie ma. Jest to jakby przysługa dla gminy - stwierdziła na sesji Krystyna Kokolus. - Gospodarze nie chcą takich miejsc wyodrębniać, bo może się trafić zwierze chore lub jakieś inne. Tutaj dobry uczynek zrobił pan Grzegorz Skrzecz. Pani Budzińska zaczęła piać, że jakieś kumoterstwo było. Nazwisko zostało zmienione na wniosek pana wójta.
Radnej Budzińskiej nie było na sesji, nie mogła więc sie odnieść do słów przewodniczącej rady. Niewykluczone, że zrobi to podczas najbliższego posiedzenia komisji lub sesji.
W najbliższą niedzielę w Budziskach odbędzie się pchli targ, podczas którego będzie można wymieniać się używanymi ubraniami i innymi tekstyliami. Koło Gospodyń Wiejskich w Budziskach zaprasza wszystkich chętnych do udziału.
Akcja sprzątania świata pod hasłem "Na Straży czystej Ziemi" odbędzie się jutro w Surminach. Początek o godzinie 13:00.
21 października w Baniach Mazurskich odbyła się akcja krwiodawcza, zorganizowana przez OSP w Surminach. Cząstką siebie podzieliło się 25 osób, co przełożyło się na 11,25 litrów krwi.
Wielu ludzi oddało życie, abyśmy dziś mogli cieszyć się wolnością. My mamy możliwość oddania krwi, aby ratować życie innych ludzi.
10 października w Szkole Podstawowej w Lisach szkolne sale zamieniły się w pełne emocji stoliki z planszówkami, pionkami i kartami, a na twarzach uczniów pojawiły się szerokie uśmiechy.
30 września dzieci z klas 1-6 ze Szkoły Podstawowej w Lisach odwiedziły Gminną Bibliotekę Publiczną w Baniach Mazurskich.
30 września w Gminnej Bibliotece Publicznej w Baniach Mazurskich odbyło się kolejne spotkanie dyskusyjnego klubu książki. Klubowiczki omawiały książkę norweskiego pisarza Simona Strangera pt. "Leksykon światła i mroku".
Jutro na stadionie gminnym w Baniach Mazurskich odbędą się powiatowo-gminne dożynki.
6 września w świetlicy wiejskiej w Surminach odbyło się „Narodowego Czytanie”, zorganizowane przez miejscowe koło gospodyń wiejskich i ochotniczą straż pożarną.
5 września w Gminnym Ośrodku Kultury i Promocji w Baniach Mazurskich czytano "Pieśń świętojańską o Sobótce" Jana Kochanowskiego.