Od meczu z Mazurem Wydminy Pogoń Banie Mazurskie rozpoczęła ligowe spotkania na własnym boisku w rundzie rewanżowej. Pierwsza odsłona meczu ułożyła się świetnie dla gospodarzy. W 10 minucie prowadzenie po indywidualnym rajdzie zapewnił swojej drużynie niezawodny Seweryn Janik. Po tej bramce gra na boisku się wyrównała. W 35 minucie przyjezdni z Wydmin zdołali strzelić bramkę wyrównującą. Do przerwy było 1:1.

Druga część rozpoczęła się fatalne dla piłkarzy z Bań, którzy już 4 minuty po wznowieniu gry stracili bramkę. Od 55 Pogoń dominowała i kreowała grę, a Mazur chciał utrzymać wynik. W 79 minucie kunsztem strzeleckim popisał się Mateusz Zawadko i był remis. Kibicie myśleli, że te spotkanie skończy sie podziałem punktów. Mazur Wydminy jednak kontrował i po faulu w polu karnym goście wykorzystali podyktowaną przez sędziego jedenastkę, ustalajac wynik meczu na 2:3. Jeszcze w doliczonym czasie gry Adrian Paszkiewicz mógł doprowadzić do wyrównania, jednak po jego strzale piłka trafiła w bramkarza.

Łukasz Kuliś, trener Pogoni Banie Mazurskie
W dzisiejszym spotkaniu było widać dobrą, a fragmentami bardzo dobrą grę moich piłkarzy. Świetną robotę wykonała dziś defensywa, która raz po raz przerywała akcje i w mądry sposób wprowadzała piłkę do zawodników ofensywnych. Przegraliśmy to spotkanie po dobrej grze, jednak zabrakło szczęścia. Mamy przed sobą jeszcze wiele spotkań i przy optymalnym składzie będziemy walczyć o jak najwyższą lokatę. Cały czas czekamy z niecierpliwością na powrót Krzyśka Janika i zgłoszenie Piotrka Kondratowicza.

Edward Zubowicz, kierownik klubu Pogoń Banie Mazurskie
Mimo porażki po raz kolejny zawodnicy Pogoni pokazali charakter i siłę woli. Dobrze się układało, jednak zabrakło szczęścia. Niestety, cały czas odczuwamy braki kadrowe spowodowane wykluczeniami i kontuzjami.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.