Na zaproszenie przewodniczącej Rady Gminy Krystyny Kokolus gościem wtorkowej sesji rady był Leon Chasov, prowadzący w Baniach Mazurskich swój gabinet stomatologiczny. Jego obecność miała związek z różnymi pytaniami, jakie wśród mieszkańców pojawiają się m.in. odnośnie zasad leczenia zębów i rozliczania usług.
Lekarz poinformował radnych, w jakich godzinach pracuje jego gabinet, jakie usługi wykonuje w ramach środków NFZ, a za jakie pacjent musi sam płacić. Radna Beata Budzińska zwróciła uwagę, że stomatolog powinien mieć wywieszony dokładny cennik, co jest refundowane w ramach NFZ, a co jest płatne. Pacjent powinien bowiem wiedzieć to zanim usiądzie na fotelu, a nie dopiero w trakcie wykonywania usługi lub po. Krótka, ale burzliwa dyskusja pojawiła się też przy informacji o cenach leczenia kanałowego. Zdaniem niektórych radnych oferowana cena 200zł za ząb jest wysoka jak na tak biedne społeczeństwo. Leon Chasov bronił się jednak, że inni wcale nie mają taniej, bowiem liczą np. za kanał 80zł (razy trzy przy zębie) albo doliczają za dodatkowe, nieprzewidziane prace. U niego cena jest zaś stała. Zastrzegł jednak, że każdy ma prawo wyboru stomatologa i nie musi korzystać akurat z jego usług. Sołtys Bań Mazurskich Henryk Iwaneczko w dość chamski sposób zarzucił zaś lekarzowi niewłaściwe traktowanie pacjentów. Stomatolog miał udzielić jakiejś osobie pomocy w niewłaściwy sposób, m.in. nie zmieniając rękawiczek między jednym i drugim pacjentem. Lekarz zdecydowanie i całkowicie odrzucił oskarżenia. Więcej informacji w materiale filmowym.