Po 3 latach przygotowań od ostatniej wyprawy na 500-kilometrową trasę przyszedł czas na kolejne wyzwanie. Biegnący Wilk z Republiki Ściborskiej w marcu 2012 wystartuje w tysiąckilometrowym wyścigu Finnmarkslopet. Spośród trzech największych wyścigów psich zaprzęgów na świecie to właśnie norweski jest położony najbardziej na północ.
- Nie jest to zwykły sport - twierdzi Dariusz Morsztyn „Biegnący Wilk". - To archaiczny i niezwykły przykład autentycznej i naturalnej współpracy człowieka ze zwierzęciem.
Wyprawie będzie towarzyszył jeszcze większy niż ostatnio rozgłos medialny, powstanie też kolejny film dokumentalny. Stworzony do tego specjalny zaprzęg długodystansowych psów Alaskan Husky już trenuje w najdzikszej części Mazur. Nigdy wcześniej żaden Polak nie startował w tak trudnym przedsięwzięciu związanym z psami zaprzęgowymi.