Mieszkańcy Bań Mazurskich chcą, by w ich miejscowości powstało publiczne przedszkole. Stosowna petycja, podpisana przez 24 osoby, przekazana została w ubiegłym tygodniu przewodniczącej Rady Gminy Krystynie Kokolus podczas obrad komisji rady. Przewodnicząca przedstawiła petycję radnym, po czym wywiązała się ponad półgodzinna dyskusja z udziałem m.in. rodziców.

Obecnie kilkanaście dzieci chodzi do Akademii Małolata w Baniach Mazurskich (jest to rodzaj świetlicy dla dzieci w wieku 3-5 lat, utworzony przed laty w GOKiP; pobyt dzieci jest finansowany przez rodziców i z budżetu GOKiP), a nieco ponad 10 dowożonych jest do oddziału przedszkolnego w Boćwince (istniejącego dzięki realizacji programu unijnego). Realizacja projektu w Boćwince kiedyś się jednak skończy, Akademii Małolata powiększyć się nie da, a - jak twierdzą rodzice - dzieci przybywa. Dyskusja pokazała jednak, że radni są w sprawie utworzenia przedszkola podzieleni. Radna Beata Budzińska widzi problem i uważa, że powinno się go rozwiązać tworząc placówkę Baniach Mazurskich. Franciszek Ozimek twierdzi, że wiąże się to z dużymi kosztami i w chwili obecnej raczej nie ma sensu tworzyć przedszkola. Jego zdaniem warto się zastanowić nad dowożeniem dzieci do Boćwinki. Gdyby radni zdecydowali się jednak zrealizować petycję mieszkańców, pojawi się kolejny problem: gdzie ulokować przedszkole? W trakcie dyskusji pojawiło się jednak pewno jego rozwiązanie. Można byłoby przenieść miejscową bibliotekę do budynku gminy, sesje i komisje mogłyby odbywać się w auli GOKiP, a przedszkole mogłoby być ulokowane budynku GOKiP z wykorzystaniem pomieszczeń po bibliotece i Akademii Małolata. Jak zapewniła na koniec dyskusji Krystyna Kokolus, sprawa przedszkola będzie dyskutowana jeszcze wójtem i rodzice odpowiedź na pewno otrzymają.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.