Światła na ulicach Bań Mazurskich i okolicznych wsi palą się za krótko. Zdaniem radnego Karola Szablaka czas ich świecenia powinien zostać wydłużony, przynajmniej w okresie wakacyjnym. Taki też wniosek złożył na ubiegłotygodniowym, wspólnym posiedzeniu komisji Rady Gminy.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

- Jest w tym temacie dużo dyskusji, bardzo dużo problemów - mówi radny. - Są wakacje, ludzie dłużej chodzą gdy jest ciemno. To może też wiązać się z wybijaniem szyb i tym podobnym. Oszczędzać możemy w zimę. Wtedy ludzie szybciej idą spać.

Wójt Ryszard Bogusz twierdzi, że nie słyszał w ostatnim okresie o żadnym przypadku napadu, kradzieży czy zniszczenia mienia. Gmina kilka tygodni temu skróciła czas świecenia lamp ulicznych. W ostatnich miesiącach zmienione też zostały w nich żarówki na energooszczędne. To miało przynieść oszczędności w budżecie. Powstało jednak jednoczesnie wiele nowych punktów oświetleniowych i oszczędności te są mniejsze niż zakładano.

- Planowaliśmy w tym roku przeznaczyć 80 tysięcy złotych na oświetlenie - mówi Władysław Biłas, skarbnik gminy. - W tej chwili mam wykorzystane prawie 60% tej kwoty. A jest dopiero półrocze.

Wniosek radnego nie był głosowany podczas obrad komisji. Nie zapadła też żadna wiążąca decyzja tym zakresie. Wójt jednak zadeklarował, że jeśli jest taka potrzeba to jest gotów zlecić wydłużenie czasu świecenia lamp ulicznych.