W Grodzisku zbudowana zostanie biogazownia. Jej paliwem ma być dowożony wywar gorzelniany, ewentualnie może też być nim ściek przeżuwaczy lub świński. Produkować będzie energię elektryczną. Dziś plany inwestora przedstawił radnym gminy Banie Mazurskie prezes firmy Biogazownia Grodzisko sp. z o. o. Lech Faltyn.

Biogazownia ma zostać zbudowana według technologii amerykańskiej. Ma być pierwszą tego typu w Polsce. Jak zapewnia Lech Faltyn, ma być bezpieczna dla środowiska, nie będzie produkować żadnych odpadów, nie będzie źródłem uciążliwości zapachowych dla mieszkańców. Wytwarzane w czasie produkcji ciepło ma też być wykorzystane do hodowli ryb w zbiornikach zamkniętych. Sołtys Grodziska zapytała podczas dzisiejszego posiedzenia komisji Rady Gminy czy inwestor pytał mieszkańców wsi o zgodę się na taką inwestycję.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

- Niektórzy mówią, że będzie śmierdzieć, niektórym będzie ona przeszkadzać - mówi Anna Paszko. - Musiałby pan zrobić zebranie, na którym wytłumaczyłby pan co i jak.

Lech Faltyn twierdzi jednak, że nie ma takiej potrzeby takiego spotkania. Radny Franciszek Ozimek uważa, że inwestycja ta może przynieść straty dla gminy. Paliwo do biogazowi będzie bowiem dowożone samochodami. Jej umiejscowienie będzie zaś w miejscu, gdzie w zimę mogą być problemy z odśnieżeniem drogi. Zdaniem radnego firma mogłaby wówczas żądać od gminy odszkodowania. Lech Faltyn twierdzi jednak, że nie będzie z tym problemu, bo jego firma będzie posiadać odpowiedni sprzęt do odśnieżania. Niewykluczone też, że będzie proponować gminie swoje usługi w tym zakresie.

Biogazownia ma zostać uruchomiona w czerwcu przyszłego roku. Pracę w niej ma znaleźć 11 osób. Więcej informacji w materiale filmowym.