12 lipca odbył się ósmy rajd rowerowy „Odjazdowy Bibliotekarz”, zorganizowany przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Baniach Mazurskich.

Tegoroczna trasa prowadziła malowniczą drogą do Grodziska, gdzie odwiedziliśmy pracownię Igonautis Dominiki Sójki. Uczestnicy mieli okazję obejrzeć jej niezwykłą wystawę prac z gliny i obrazy. Po dawce artystycznych wrażeń przejechaliśmy kilkanaście metrów dalej, aby zajrzeć do pięknej kaplicy filialnej w Grodzisku w poszukiwaniu jej historii. Kolejnym punktem wycieczki była osada - grodzisko leżące na wysokim wzgórzu morenowym, dominującym nad okolicą. Obiekt o lokalnej nazwie grodzisko to stanowisko archeologiczne objęte ochroną konserwatorską. Ma kształt owalny. Bardzo charakterystycznym elementem grodziska był znajdujący się mniej więcej w części centralnej staw. Powierzchnia grodziska jest częściowo zniszczona okopami i umocnieniami z czasów II wojny światowej. Obecnie większa część obiektu porośnięta jest wysoką trawą oraz nielicznymi, pojedynczymi drzewami. Uczestnicy chętnie wspięli się na wzgórze i odkrywali jego sekrety. Pełni wrażeń pojechaliśmy dalej w kierunku wsi Lisy w poszukiwaniu dalszych tajemnic naszej gminy. W Lisach czekała na nas kolejna, tym razem słodka niespodzianka: pyszne ciasto, kawa, ognisko przygotowane przez mieszkańców sołectwa Lisy z panią sołtys Jadwigą na czele. Zajrzeliśmy też do Ekomuzeum "Trzy Dęby", które skrywa historię mieszkańców wsi. Po godzinie 16:00 wyruszyliśmy w drogę powrotną.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom rajdu za wspólnie aktywnie spędzony czas. Wielkie gratulacje najmłodszemu uczestnikowi wycieczki rowerowej, którzy mimo małych kółek w rowerze pokonał całą trasę o długości około 16km z dużym uśmiechem na twarzy. Dziękujemy wójtowi gminy Banie Mazurskie Łukaszowi Kulisiowi za prezenty dla wszystkich uczestników rajdu.

✍️ Gminna Biblioteka Publiczna w Baniach Mazurskich

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.