BANIE MAZ./SURMINY. Strażacy z Surmin zarzucili radnemu Karolowi Szablakowi popełnienie przestępstwa z art. 212 kodeksu karnego. Miało do tego dojść w kwietniu podczas posiedzenia komisji rady gminy Banie Mazurskie.
Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Naczelnik OSP w Surminach Romuald Misiun przekazał treść powyższego pisma na ubiegłotygodniowej sesji rady gminy dla przewodniczącego Dariusza Czygiera, a ten je odczytał. Następnie naczelnik powiedział jeszcze kilka zdań na temat funkcjonowania i działalności OSP. Po tym wystąpieniu przewodniczący rady Dariusz Czygier zapytał Karola Szablaka, czy chce w jakiś sposób się odnieść do sprawy. Radny odparł, że nie ma do czego. Niewykluczone wiec, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie.