BANIE MAZ. W minioną niedzielę LKS Pogoń Banie Mazurskie udała się na pierwszy w rundzie wiosennej mecz wyjazdowy. Podopieczni trenera Jana Ratomskiego zdobywając jednego gola pokonali Orkan Sątopy Samulewo i dopisali do swojego konta cenne 3 punkty. Były to pierwsze punkty Pogoni w rundzie rewanżowej, jak również pierwsze punkty po zmianie na stanowisku trenera. Mimo niezasłużonych przegranych w dwóch poprzednich spotkaniach, w grze Pogoni widać zaangażowanie i wolę walki, co bardzo dobrze wróży na przyszłość.
Zespół z Bań ostatnimi czasy opuściło aż 6 podstawowych graczy, którzy w szybkim czasie zostali zastąpieni nowo sprowadzonymi piłkarzami oraz kolegami z młodszego zespołu.
W meczu z Orkanem bardzo groźnej kontuzji doznał podstawowy bramkarz Mateusz Kowalewski. Czeka go teraz długa przerwa i rehabilitacja. Na dziś drużyna pozostaje bez bramkarza, jednak do końca rundy będą walczyć o każdy możliwy punkt, żeby wspiąć się jak najwyżej w tabeli ligowej.
Aspiracją trenera i całej drużyny jest wywalczenie w przyszłym sezonie awansu do A-Klasy oraz utworzenie grupy młodzieżowej. Teraz przed Pogonią stoją dwa ciężkie mecze wyjazdowe. Pierwszy z nich już w najbliższą niedziele. Pogoń pojedzie do Piecek, gdzie zmierzy się z tamtejszym zespołem. Za dwa tygodnie czeka zaś wyjazd do Kętrzyna i mecz z drugą drużyną Granicy Kętrzyn.
Orkan Sątopy Samulewo – Pogoń Banie Mazurskie
0:1
(-,Szewczuwianiec)