W sobotę, 9 lutego, z inicjatywy pracowników Gminnej Biblioteki Publicznej w Baniach Mazurskich dzieci i młodzież z miejscowej szkoły miały możliwość wyjazdu do malowniczej osady „Biegnącego Wilka" w Ściborkach. W prawdziwej scenerii zimowej skorzystaliśmy z wielu atrakcji, jakie zaoferowali nam państwo Justyna i Dariusz Morsztynowie. Z zainteresowaniem obejrzeliśmy chatę maszera, muzeum poświęcone niezwykłym reliktom z czasów eskimoskich i indiańskich, muzeum Marii Rodziewiczówny z licznymi eksponatami i pamiątkami sięgającymi czasów , w których żyła pisarka, poznaliśmy niezwykle interesujące koleje życia autorki książki „Lato leśnych ludzi". Pani Justyna zdradziła nam tajemnicę, iż wkrótce na terenie ich posiadłości stanie prawdziwa chata, będąca odzwierciedleniem pierwowzoru „leśnej chaty", do której będzie przeniesione muzeum. Kolejną przygotowaną dla dzieci atrakcją było ognisko połączone oczywiście z pieczeniem „chlebków" . Pan Dariusz zorganizował konkurs z nagrodami na najpiękniej upieczony przysmak . Uczestnicy trwali w pełnej gotowości i mobilizacji, bo każdy miał jednakowe szanse na zwycięstwo. Ostatecznie I miejsce zajęła uczennica gimnazjum Nikola Paszko, która w nagrodę otrzymała drewnianą łyżkę kuchenną.
Największą atrakcją zimowego wyjazdu okazały się indywidualne przejażdżki saniami, które służą za pojazd w krajach skandynawskich. Na zakończenie nie mogło zabraknąć przejażdżki psimi zaprzęgami. Wszakże w ubiegłym roku nie sprzyjała nam aura pogodowa i z tego powodu „psie zaprzęgi" pozostawały w zasięgu naszych marzeń. Zadowoleni i pełni niesamowitych wrażeń udaliśmy się w drogę powrotną.
Szczególne podziękowania kieruję do wójta gminy Ryszarda Bogusza za bezpłatne użyczenie przewozu na wyjazd do „Biegnącego Wilka" oraz Karolowi Szablakowi również za udostępnienie 2 busów oraz przygotowanie pączków dla dzieci.