Jutro w Urzędzie Gminy w Baniach Mazurskich odbędzie się kolejna sesja Rady Gminy. Jednym z punktów porządku obrad jest podjęcie uchwały w sprawie przyszłorocznego budżetu. Wynik głosowania pozostanie jednak do końca wielką niewiadomą. Projekt budżetu negatywnie zaopiniowały komisje RG, a wynik głosowania nad projektem uchwały podczas wtorkowego wspólnego posiedzenia komisji był następujący: za 2, przeciw 0, wstrzymało się 11. Ci, którzy się wstrzymali podkreślają jednak, że zagłosują na sesji przeciw, jeśli wójt nie wprowadzi oczekiwanych przez nich poprawek.
Czego oczekują radni? Poważnych cieć wydatków, przede wszystkim w administracji (Urząd Gminy) i Zespole Placówek Oświatowych. W pierwszym przypadku podają za przykład gminy Budry i Kruklanki, gdzie - jak twierdzą włodarze - przy podobnej ilości mieszkańców jest o połowę mniej urzędników. Ich płace generują zaś duże wydatki dla budżetu gminy. W drugim przypadku dyrektor ZPO miał przedstawić możliwe oszczędności w jego placówce. Przedstawił, ale te mają pochodzić z odejścia z pracy jednego pracownika, który i tak by odszedł. To radnych zbulwersowało, bowiem uważają oni, że dyrektor powinien bardziej się przyłożyć do szukania oszczędności. Podczas komisji padały bardzo ostre słowa, m.in. że wójt i skarbnik traktują radę niepoważnie. Radni bowiem wskazali na poprzednich komisjach, jakie zmiany powinny być wprowadzone w projekcie budżetu, ale - ich zdaniem - nie zostały one prawie w ogóle uwzględnione. Więcej w materiale filmowym z wtorkowego posiedzenia komisji.