Zasady savoir-vivre obowiązują tak samo podczas wystawnych przyjęć, jak i podczas kameralnego spotkania. Co ciekawe, dotyczy to nie tylko serwowania potraw, prawidłowego ułożenia sztućców czy naczyń, ale też podawania kawy. Z tego artykułu dowiesz się, jakich filiżanek bądź szklanek użyjesz do danego rodzaju kawy oraz czy filiżankę stawiamy bezpośrednio na stole, czy może na spodku? Sprawdź!

 

Serwowanie kawy – filiżanka, filiżanka ze spodkiem, a może kubek?

Parzenie kawy to dla wielu codzienny rytuał, przyjemna chwila. W zależności od tego, na jaki jej rodzaj się zdecydujemy, sięgamy inne naczynie. I tak na przykład espresso podajemy w niewielkiej, cylindrycznej filiżance o pojemności 50-70 ml wykonanej z grubej porcelany. Do cappuccino zarezerwowana jest filiżanka 150-180 ml, a do latte – filiżanka 220-250 ml lub wysoka, wąska szklanka, której transparentne ścianki pozwalają zobaczyć zawartość i poszczególne warstwy napoju. Natomiast americano, czyli najpopularniejszą kawę możemy podać i w filiżance, i w szklance, i w kubku. Panuje tutaj pełna swoboda.

Dużą popularnością cieszą się ponadto szklanki z podwójnym dnem. Są one termiczne, więc dłużej utrzymują temperaturę, a przy tym ścianki się nie nagrzewają, więc można je łatwo chwycić. To jeszcze nie wszystko, bo w okresie zimowym warto uzupełnić swoją kolekcję o tematyczny kubek ze śnieżynkami, mikołajem czy choinkami, by jeszcze bardziej wczuć się w klimat.

Jak podawać kawę gościom?

Czas na praktykę. Przede wszystkim do gości siedzących przy stole podchodzimy z prawej strony, zaczynając od kobiet, a później przechodząc do mężczyzn. Kawę w filiżance serwujemy zawsze na spodku – nigdy nie stawiamy jej bezpośrednio na stole. Do tego po prawej stronie naszego gościa kładziemy na spodku łyżeczkę, która ma być skierowana uchwytem do niego. Tu jeszcze mała uwaga: podając latte w wysokiej szklance, łyżeczka również musi być odpowiednio długa.

Co ważne, spodki pod filiżanki są niezbędne do ochrony blatu przed gorącą filiżanką oraz przed ewentualnym zabrudzeniem, gdyby ktoś chciał odłożyć na niego użytą łyżeczkę z resztkami kawy.

Nie zapomnijmy również o cukiernicy i mleczniku lub małym dzbanku (a w przypadku espresso o szklance z niegazowaną wodą). Być może ktoś będzie chciał dodać coś do swojego napoju. Mleko też wcześniej delikatnie podgrzejmy. Najlepiej, jeśli wszystkie elementy na stole były z jednego zestawu, współgrając ze sobą i tworząc harmonijną aranżację. Nie ma natomiast potrzeby nakrywania stołu obrusem – chyba że zamierzamy podać posiłek.

Przy dużej liczbie gości, zamiast chodzić kilka razy do kuchni, dobrze jest zakupić tacę, która pomieści znacznie więcej naczyń niż nasze ręce.

Kawa jest aromatyczna sama w sobie i często nie potrzebuje towarzystwa. Jeśli natomiast chcemy zaserwować coś słodkiego, wtedy lepiej sprawdzą się deserowe praliny, herbatniki, małe ciasteczka lub owocowe tarty. Jeśli przesadzimy, mogą one po prostu przytłoczyć smak kawy. Cięższe ciasta z kremem albo bezy nadają się zaś do przełamania goryczy espresso.

 

W czym przygotować kawę?

Na koniec jeszcze kilka słów o sprzęcie. Oczywiście standardową kawę przygotujemy z pomocą czajnika, gdzie zmielone ziarna po prostu zalewamy gorącą wodą. W sytuacji, gdy lubimy różne rodzaje kawy albo często przyjmujemy gości, naprawdę warto zainwestować w lepszy sprzęt. Tutaj wybór jest duży i może to być na przykład kawiarka, ekspres ciśnieniowy, ekspres przelewowy czy ekspres kapsułkowy. Przed każdym użyciem sprawdzajmy, czy parametry są dobrze ustawione. Nie musimy chyba dodawać, jak ważne jest regularne czyszczenie każdego urządzenia?

Z powyższego jasno wynika, że kawowy savoir-vivre nie jest wcale taki trudny. Trzymajmy się zasad, a wszystko pójdzie jak z płatka.