Jaki wpływ na rynek nieruchomości ma epidemia koronawirusa i jak funkcjonuje firma deweloperska w obecnej sytuacji, opowie państwu Andrzej Dołęga, członek zarządu Mazurski Deweloper Sp. z o.o. oraz właściciel firmy Makler Haus Nieruchomości, która obecnie rozpoczęła sprzedaż drugiego etapu inwestycji domów jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej przy ulicy Bocznej w Gołdapi.
Czy sytuacja związana z koronawirusem odbija się na branży deweloperskiej?
Marzec wywrócił rynek do góry nogami. Zgodnie z hasłem #zostańwdomu wszyscy starali się zostać w domach. Było przez to mniej klientów zarówno w branży nieruchomości, jak również innych. Obrót został czasowo zamrożony, ponieważ część klientów wstrzymywała się z decyzjami. Koniec kwietnia przyniósł ponowny wzrost zainteresowania.
Co czeka nas w najbliższym czasie w budownictwie mieszkaniowym?
Rynek mieszkaniowy jest cykliczny, wcześniej czy później czeka nas spowolnienie. Aczkolwiek uważam, że inflacja wywołana kryzysem i wszechobecnym dodrukiem pieniądza doprowadzi do tego, że ludzie będą próbować przenieść pieniądze na rynek mieszkań. Nie sądzę, aby nastąpił długotrwały spadek zainteresowania, jednak zmieni się struktura klienta.
Czy zakup nieruchomości teraz to dobra decyzja?
Bez względu, czy klient posiłkuję się kredytem, czy tylko gotówką, zakup nieruchomość to zawsze bardzo dobra forma inwestycji. Nowy dom to zabezpieczenie kapitału przed skutkami inflacji dla klientów gotówkowych, natomiast kredyty hipoteczne są tańsze dzięki cięciu stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
Jak wygląda przygotowanie się do prowadzenia inwestycji w obecnej sytuacji?
O koronawirusie rozmawiamy już od momentu wybuchu epidemii w Chinach. To doprowadziło do podjęcia szeregu działań, których celem było możliwie jak najlepsze przygotowanie się do prowadzenia inwestycji w nowych realiach.
Inwestycja przy ul. Bocznej w Gołdapi prowadzona jest ze środków własnych, co uniezależnia nas od kredytów i w sposób znaczący wpływa na redukcję kosztów obsługi.
Inwestycje realizowane są zgodnie z ustawą deweloperską, miedzy innymi poprzez rachunki powiernicze, na które systematycznie wpływają środki od nabywców tzn. proporcjonalnie do etapów budowy. Gwarantuje to całkowite bezpieczeństwo dla kupującego .
Segmenty pierwszego etapu inwestycji na ulicy Bocznej rozeszły się w ciągu kilku tygodni. Ma pan rozeznanie rynku. Czy tak samo może być też tym razem? Chętni do zamieszkania powinni się śpieszyć?
Na chwilę obecną zostały nam tylko dwa segmenty, dodatkowo do końca maja można zaoszczędzić 15000 złotych. Z doświadczenia wiem, że decyzja powinna być przemyślana, jednak odkładanie z reguły kończy się brakiem jakichkolwiek działań. Pierwszy etap inwestycji pobił nasze oczekiwania co do zainteresowania i sprzedaży. To tylko potwierdza, że najlepiej zlokalizowane inwestycje na odpowiednim poziomie potrafią już na samym początku kupującemu zapewnić doskonałą lokatę kapitału.Przyłączacie się państwo do hasztagu #zostan w domu?
Jesteśmy w stanie przeprowadzić klienta przez cały proces przy najmniejszym możliwym jego zaangażowaniu, nie narażając na niepotrzebne ryzyko, przenosząc ciężar kontaktu na drogę emailową, telefoniczną, wideoprezentację czy korespondencję pocztową. Oferujemy naszym klientom również pomoc przy uzyskaniu kredytu.
Jak rynek może się zmienić w obliczu epidemii koronawirusa?
Myślę, że świat oczekuje powrotu do stanu sprzed epidemii. Epidemie eboli czy SARS pokazują, że rynek wraca dość szybko.
