Policjanci zatrzymali 24-latka, który uczestniczył w sobotę tragicznym wypadku pod Gołdapią na drodze krajowej K65. W jego wyniku zginął 23-letni mężczyzna.

Na „gorąco" Szymon R. twierdził, że podobnie jak 23-latek był pasażerem auta, a kierowca po prostu uciekł. Policjanci ustalając okoliczności wypadku, szukali rzekomego kierującego, nawet śmigłowcem. Jednak dowody, które już zebrali wskazują na zupełnie inną wersje wydarzeń niż ta, którą podał 24-latek. To prawdopodobnie Szymon R. prowadził auto. Kłamał, ponieważ miał około 1,5 promila alkoholu w organizmie.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Mężczyzna obecnie przebywa w szpitalu na obserwacji. Tam pilnują go policjanci. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty, które mogą skutkować karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci złożą do prokuratury wniosek o tymczasowe aresztowanie 24-latka.

{jcomments lock}